Niestety zbyt często zapomina się o bezpieczeństwie, o tym, aby ponownie przeprowadzić stosowne analizy nawet w przypadku niewielkiej modernizacji. Nierzadko kierownictwo firmy uznaje je za zbędne.
W pogoni za zwiększeniem wydajności istniejących instalacji przedsiębiorcy starają się znaleźć i zlikwidować ich „wąskie gardła”. Istnieją nawet specjalne techniki takiego wyszukiwania, kilka specjalistycznych programów komputerowych, jak i wyspecjalizowane firmy świadczące usługi w tej dziedzinie. Niestety nie zawsze osiąga się w ten sposób zyski. Brak analizy ryzyka związanego z ingerencją w urządzenie techniczne stanowiące element instalacji procesowej może spowodować poważne, nieoczekiwane konsekwencje. W celu zagwarantowania bezpiecznej pracy instalacji trzeba po każdej naprawie przeprowadzić analizę bezpieczeństwa procesowego.
Na poniższych dwóch przykładach pokazano, jakie mogą być skutki zaniechania takiej analizy.
Przy wymianie różnego rodzaju elementów zaporowych czy zaworów powinno się przeprowadzić ponownie obliczenia i analizę bezpieczeństwa procesowego. Szczególną uwagę powinno się zwrócić na to, czy przeprowadzona naprawa lub modernizacja nie powoduje powstania zjawiska kawitacji, czyli lokalnego odparowania cieczy, które chwilę później ulega skropleniu. Kawitacja jest bardzo groźnym zjawiskiem. Potrafi w ciągu kilku godzin zniszczyć zawór lub inne elementy instalacji, które w tym momencie przestają spełniać swoją funkcję. Zniszczony przez kawitację zawór może uniemożliwić zamknięcie przepływu lub w ogóle grozi utratą integralności mechanicznej (fot. 1 i fot. 2).
Na fot. 1 i fot. 2 widać przekroje dwóch rożnych typów zaworów (klapa i zawór grzybkowy) zniszczonych przez kawitację w ciągu kilku dni. W przypadku fot. 1 była to instalacja w jednym z większych szpitali. Zmianę zaworu uznano za niewymagającą ponownego przeprowadzania analizy bezpieczeństwa procesowego ani nawet ponownych obliczeń zaworu.
Tymczasem była to tylko pozornie prosta wymiana zaworów regulacyjnych do ciepłej wody. Nie przeliczono ponownie wszystkich parametrów pracy nowego zaworu. Okazało się jednak, że drobne z pozoru różnice spowodowały uszkodzenia kawitacyjne korpusu. Z przeprowadzonych później obliczeń symulacyjnych wynika, że powstały warunki porównywalne z punktowym działaniem temperatury około 5 tys. °C. W takich warunkach metal z korpusu zaworu po prostu odparowywał.
DZIĘKUJEMY ŻE JESTEŚ Z NAMI!
Zainteresował Cię ten artykuł?
Podziel się nim ze znajomymi !
Ponad 1 miliard dol. tygodniowo amerykańskich pracodawców kosztują wypadki
5,9 wypadków na 100 osób. Amazon zastąpi pracowników autonomicznymi robotami
O jedną czwartą wypadków mniej w polskich firmach w 2020 roku. Przez pandemię
Kto będzie odpowiadał za bezpieczeństwo pracowników zdalnych?
Pracownik zginął na skutek eksplozji, do której doszło podczas pompowania opony wózka widłowego
Wartość bezpieczeństwa i higieny pracy oraz koszty społeczne urazów i chorób związanych z pracą